Spis treści
Mechanizmy percepcji to fascynujący temat w kognitywistyce, neurobiologii i psychologii. Jest coś w równomiernym rozłożeniu jakichś elementów względem pewnej osi, co powoduje, że cały obiekt przykuwa naszą uwagę, wydaje się ładniejszy i lepszy. Co dokładnie? Kant twierdził, że przestrzeń (obok czasu) jest niejako wrodzonym elementem percepcji, który determinuje poznanie, jest niczym okulary, przez które patrzymy na “rzeczy same w sobie”. Nie dziwi więc fakt, że symetria, będąca własnością w zasadzie geometryczną, może odgrywać istotną rolę dla mózgu.
Percepcja kształtu – czyli w jaki sposób postrzegamy symetrię?
Wiadomym jest, że nasze mózgowe mechanizmy percepcyjne są w pewien sposób wyczulone na konkretne kształty oraz na symetrię, być może dlatego, że nie jest często spotykana w naturze. Przykładowo, w szególności dobrze zauważamy spionizowane elementy otoczenia, “wyprostowane” obiekty. Ma to dobre ewolucyjne uzasadnienie. Pionowa sylwetka dla naszych przodków mieszkających na sawannie niemal niechybnie oznaczała inne zwierzę, w najgorszym przypadku – drapieżnika. Flora i nieożywiona przyroda, może poza wysokimi, chudymi drzewami (które jednak nie ruszają się lateralnie), nie stanowiła żadnego zagrożenia. Nie dziwi więc fakt, że wciąż jesteśmy bardziej wyczuleni na pionowe obiekty, tym bardziej w ruchu – widać to w porównaniu z percepcją wzrokową u zwierząt zamieszkujących inne środowiska, które są wrażliwsze na inne kształty.
Co do samej percepcji kształtu – jednym z najciekawszych odkryć (za które jego autorzy, David Hubel i Torsen Wiesel, dostali nagrodę Nobla) w tej dziedzinie dotyczyło odnajdywania krawędzi, co sprawia, że obraz padający na siatkówkę oka jest przestrzennie odwzorowany w korze wzrokowej mózgu. Innymi słowy, to, jakie neurony aktywują się w ośrodku mózgu odpowiedzialnym za widzenie, zależy dość bezpośrednio od kształtu obiektu, który postrzega nasze oko (konkretnie od jego konturów). Tego rodzaju badania wpisują się poniekąd w gałąź psychologii zwaną psychologią postaci, Gestalt, która rozważa percepcję indywidualnych przedmiotów jako elementów grupy, całości, oraz ich organizację przez umysł. Patrząc na obiekt nie analizujemy poszczególnych detali osobno, a raczej dostrzegamy relację pomiędzy nimi.
W kontekście postrzegania kształtu istotne jest m.in. oświetlenie oraz postrzeganie głębi. Światło padające na obiekt w inny sposób naświetla jego powierzchnię, w zależności od formy tego obiektu. Dzięki zaś widzeniu stereoskopowym, czyli dwuocznym, możemy dostrzegać głębię. Umożliwia nam to posiadanie dwóch oczu, które, choć położone blisko siebie, są jednak na tyle oddalone, aby pojawiały się drobne różnice w obrazie docierającym do obu siatkówek, przez co patrzymy zawsze na wszystko pod nieco różnymi kątami. To sprawia, że dostrzegamy fakt, że dwa przedmioty są w innej odległości od obserwatora.Te dwa aspekty – światło i głębia – pozwalają dobrze formować percepcję kształtu, bowiem widzimy, że niektóre elementy obiektu znajdują się w różnej odległości od nas i od siebie wzajemnie, a jednocześnie są w inny sposób oświetlone, dzięki czemu postrzegamy, w jaki sposób ułożone są względem siebie.
Symetria a atrakcyjność
Badając sekrety ludzkiego piękna, naukowcy z różnych dziedzin zdają się potwierdzać, że istotną rolę spełnia tu symetria. Cechy fizyczne, na które zwierzęta zwracają uwagę przy wyborze partnera, w zasadzie nigdy nie są przypadkowe. Ewolucyjnie wykształcona atrakcyjność symetrii ma swoje uzasadnienie. Nierzadko bowiem bywa, że asymetryczność jest wynikiem deformacji chorobowych czy zaburzeń w genomie. Zatem odwrotnie wnioskując – równowaga czy równomierność w wyglądzie świadczy o zdrowiu i dobrych genach.
Ocena na podstawie symetryczności jest nieco silniejsza u kobiet (które ewolucyjnie muszą większą wagę przykładać do wyboru partnera). Działanie mechanizmu, który za to odpowiada, nie jest jeszcze w pełni jasne. Może to odbywać się w dwojaki sposób, jak twierdzi T.J. Wade (Źródło: The Relationships between Symmetry and Attractiveness and Mating Relevant Decisions and Behavior: A Review, Symmetry 2010, 2), mianowicie: poprzez bezpośrednią ocenę asymetrii za pomocą podświadomych środków pomiaru części ciała i elementów twarzy lub przez reakcję na sygnał chemiczny pochodzący od mężczyzn, taki jak feromon, ponieważ badania pokazują, że mężczyźni symetryczni pachną lepiej, nie będąc tego świadomymi.
Prawdopodobnie druga opcja jest bliższa prawdzie, ponieważ kobiety są w stanie poprawnie ocenić stopień symetryczności twarzy, nawet gdy widzą tylko jej połowę – musi więc zatem istnieć sposób nie opierający się jedynie na percepcji wizualnej. Z kolei przy ocenianiu kobiet przez mężczyzn również symetria ma “ukryte” znaczenie, tj. nie odpowiada jedynie za ogólne wrażenie piękna. Z symetrycznością powiązana jest bowiem płodność, a konkretniej poziom hormonu estradiolu.
Architektura a symetria
Skoro symetria jest dla nas atrakcyjna, nie dziwi fakt, że wiele budynków opiera na niej swoje piękno – i to od najwcześniejszej starożytności. Dotyczy to zarówno dzieł sztuki architektury, jak i prostszych elementów. Najoczywistszym przykładem równowagi są piramidy egipskie, w szczególności najznakomitsze z nich, zlokalizowane w Gizie. Są one bardzo, niewiarygodnie wręcz symetryczne – przykładowo podstawa Wielkiej Piramidy (czyli matematycznie mówiąc ostrosłupa) jest niemal idealnym kwadratem. Różnice w długości boków na poziomie ziemi wynoszą zaledwie kilkanaście centymetrów (największa rozbieżność występuje pomiędzy ścianą południową a północną i jest równa 20 centymetrom). Również położenie piramidy Cheopsa względem kierunków świata jest absurdalnie precyzyjne, z dokładnością do kilku minut kątowych – osiągnięcie niepowtarzalne aż do zaawansowanej epoki nowożytnej.
Przeciwieństwem klasycznych, symetrycznych stylów architektonicznych jest modernistyczny nurt secesyjny. Sztuka secesji charakteryzuje się płynnością, zatarciem konturów, falistymi liniami, inspiracjami ze świata roślin i natury oraz właśnie asymetrią. Był on popularny w ostatniej dekadzie XIX wieku i na początku XX stulecia. Chyba najbardziej imponujące budowle w tym stylu to kamienice autorstwa Antonio Gaudiego w Barcelonie.
Symetria w aranżacji wnętrz
Również w przypadku ułożenia rzeczy w pomieszczeniach symetria okazuje się dobrym wyznacznikiem piękna. Równomierne rozmieszczenie mebli, zachowanie pewnej stałości czy równowagi stylu są w stanie rozpoznać nawet dekoratorscy amatorzy. Prawdopodobnie zmysł symetryczności determinujący atrakcyjność wyglądu działa nie tylko w przypadku twarzy czy ciała ludzkiego, ale również wnętrz. Jednak dlaczego tak jest? Jedną z odpowiedzi może być osobliwa “przytulność” czy poczucie bezpieczeństwa wynikająca z tego, że taka symetria, proste kąty, równe kształty, są charakterystyczne dla przestrzeni tworzonych przez człowieka. W przeciwieństwie do dzikiej przyrody, miejsca, gdzie działała ręka człowieka, są z zasady, być może podświadomie, uznawane za bezpieczniejsze. Jednak z drugiej strony równowaga, odpowiednia proporcja, jest nam też znajoma – widzimy ją w ciałach innych ludzi, u niektórych gatunków roślin czy zwierząt. Ponadto, symetryczność jest łatwiejsza do objęcia umysłem – wystarczy dobrze przyjrzeć się jednej połowie obiektu, aby móc dobrze przewidzieć, co będzie na drugiej.
Jak osiągnąć równowagę w aranżacji pokoju? Warto przede wszystkim określić, gdzie jest punkt centralny pomieszczenia, czyli taki, na który od razu po wejściu pada wzrok. Wokół tego miejsca należy planować rozmieszczenie mebli – np. dbając, aby masywne, duże meble znajdowały się po obu jego stronach, zamiast dominować tylko jedną. Możemy też sami wpływać na to, jaki punkt będzie przyciągał oko najbardziej. Dobrze funkcję tę spełniają kominki, oryginalne, duże ozdoby, architektoniczne detale. Istotne jest także zachowanie proporcji, które są “komfortowe” dla człowieka, np 3:5 lub 2:3. W związku z tym, obrazy czy inne dekoracje powinno się wieszać właśnie np. w ⅔ wysokości ściany. Pamiętajmy jednak, że odczucie symetryczności czy równowagi jest wrażeniem, które powinno od razu się narzucać, być można powiedzieć, podskórnie wyczuwalnym na pierwszy rzut oka – ale jest też subiektywne, a czasem celowa asymetria potrafi również być atrakcyjna.
Symetria w meblach
Równowaga i odpowiednie proporcje mogą być też osiągane za pomocą odpowiednich mebli i urządzeń. Chodzi przede wszystkim o proste kąty i podkreślane pionowych i poziomych linii.
Przykładowo, takie cechy mają regały, które przecież składają się najczęściej właśnie z prostopadle ułożonych półek. Nowoczesnym trendem jest używanie w takich celach przedmiotów pozornie nieprzeznaczonych do tego – skrzynek. Nadają one pomieszczeniu nieco industrialnego lub rustykalnego stylu. Można ich użyć jako samodzielnych półek lub ułożyć tak, aby tworzyły szafkę czy regał. Sama przemysłowa aranżacja także jest nośnikiem symetrii, ponieważ często wykorzystuje metal i nawiązuje do wystroju fabryk, w których przecież nie było miejsca na nieużyteczne ozdoby. Coraz częściej więc stawia się na proste metalowe półki i inne przedmioty codziennego użytku, np. wieszaki na ręczniki i ubrania.
Również łazienka jest dobrym miejscem dla prostych kątów i symetrii. Obecnie często spotyka się w takich pomieszczeniach meble i urządzenia o zaokrąglonych kształtach, ze względu na specyficzny sposób funkcjonowania takiego pokoju. Jednak coraz popularniejsze również w łazienkach stają się ostrzejsze kąty, nie tylko ze względu na swoją atrakcyjność estetyczną, lecz również praktyczność. Przykładowo rezygnuje się z tradycyjnych pryszniców na rzecz takich, które doskonale wkomponowują się w całość pomieszczenia. Jest to możliwe dzięki brodzikowi, który nie wystaje ponad płytki, który korzysta z płyty prysznicowej umieszczanej pod podłogą, odpowiednio wyprofilowanej tak, aby woda kierowała się do odpływu ściennego, liniowego lub punkowego. W ten sposób uzyskuje się proste kąty (kabina, jeżeli w ogóle jest budowana, ma najczęściej kwadratowy kształt) i pionowe ściany prysznica.
Czy istnieje idealna symetria?
Choć wiele przedmiotów z grubsza wygląda na symetryczne, to w istocie niemal zawsze da się znaleźć pewne różnice. Nasza lewa ręka nie jest lustrzanym odbiciem prawej, podobnie jak lewa i prawa półkula w mózgu. Współcześnie możemy wykorzystywać zarówno wiedzę o atrakcyjności symetrii, jak i bawić się formą opartą o asymetrii. Badań nad ludzką percepcją kształtów i równowagi używa się w bardzo wielu dziedzinach – od medycyny po marketing. Sama symetria jest jedynie koncepcją geometryczną, jednak staje się też inspiracją w architekturze oraz w aranżacjach wnętrz. Nie trzeba być jednak profesjonalistą, bowiem każdy ma pewien zmysł równowagi i balansu, który wywołuje przyjemne wrażenie estetyki w odpowiednio urządzonych pomieszczeniach.