Spis treści
Od paru dekad szybko zmieniające się trendy wnętrzarskie sprawiły, że wielu podążających za nimi amatorów modnych aranżacji złapało niemałą zadyszkę. W czterech kątach pojawiały się meblościanki na wysoki połysk, boazerie, pstrokate obicia mebli, szalone futurystyczne meble, niekiedy każda ściana przybierała inny, krzyczący kolor. Z tego względu coraz więcej osób odnajduje się w spokojnym minimalistycznym wystroju.
Obecnie przy aranżowaniu wnętrz decydujemy się na styl skandynawski, loftowy czy nowoczesny, które przede wszystkim wyróżniają się stonowaną kolorystyką, prostymi meblami i odrobiną nienarzucających się dodatków. Jednak początkowy zachwyt naturalnie wyglądającą przestrzenią może szybko minąć.
Czy da się coś zrobić, aby mieszkanie nabrało niepowtarzalnego charakteru bez konieczności przeprowadzania kosztownych i wyczerpujących remontów oraz wymiany wszystkich mebli na nowe. W tym tekście opisaliśmy kilka porad, jak odpowiednio urozmaicić wnętrze odważnymi kolorami.
Królowie minimalistycznego stylu
W dzisiejszych czasach bardzo łatwo można utonąć w nadmiarze posiadanych rzeczy. Z tego względu często poszukuje się odpowiedniej drogi ucieczki od wszechobecnego konsumpcjonizmu. Rozwiązaniem na problemy z uginającymi się pod ciężarem przeróżnych przedmiotów półek jest minimalizm. Jest to nurt kierujący się zasadą “mniej znaczy więc”.
Zastosowanie go w swoich czterech kątach wprowadzi nie tylko więcej spokoju do wnętrza, ale także ład i porządek. Dzięki czemu wypoczynek będzie o wiele bardziej efektywny, a czas przeznaczony na sprzątanie znacznie się skróci. Ograniczenie dekoracji nie musi oznaczać pustego, smutnego wnętrza, poniżej przedstawiamy trzy style, które doskonale stosują zasady minimalizmu do tworzenia zachwycających i niebanalnych przestrzeni.
Harmonijna przestrzeń w północnym guście
Jeden z najbardziej popularnych obecnie kierunków aranżacyjnych. Styl skandynawski doskonale sprawdza się w większości wnętrz, niezależnie od ich metrażu i budowy. Motywem przewodnim jest biel i jasne drewno. Takie połączenie skutecznie rozświetla pomieszczenie i uwydatnia przestrzeń.
Meble przede wszystkim powinny spełniać swoją rolę, dlatego dużą większą uwagę zwraca się na ergonomię niż designerski wygląd. Stawia się na proste aczkolwiek wygodne wyposażenie. Całość urozmaicona jest delikatnymi, często wykonanymi z naturalnych materiałów dekoracjami, takimi jak plecione pufy ze sznurka, wiklinowe kosze, koce o grubym splocie czy ramki wykonane z surowego drewna.
Wszystkie aspekty sprawiają, że wykorzystując stylu skandynawski można stworzyć ciepłą i przytulną przestrzeń. Harmonia jaka w niej panuje sprawia, że z ochotą wraca się do niej po ciężkim dniu w pracy czy w szkole.
Wnętrze inspirowane wyglądem fabryki
Mieszkańcy kamienic lub innych wnętrz z wysokim sufitem i sporą liczbą dużych okien mogą zainteresować się stylem industrialnym. Takie pomieszczenia mają przede wszystkim przypominać wystrój w budynkach przemysłowych. Surowy wygląd, otwarta jasna przestrzeń i prosta forma to główne zasady, którymi należy się kierować tworząc wnętrze loftowe.
Ważne jest wpadające światło, a więc nie ma mowy o firankach czy zasłonach. Ściany najlepiej pomalować na biało, szaro lub postawić na bardziej efektowne rozwiązania jak cegła czy beton. Przestrzeń powinna być wypełniona prostymi meblami przywodzącymi na myśl charakter fabryki. Stoły zakończone masywnymi metalowymi nogami czy lampa umieszczona na statywie idealnie wpasują się w przestrzeń.
Aby złagodzić nieco surowy wygląd wnętrza, z pomocą przychodzi oświetlenie o ciepłej barwie. Rozstawienie lamp powinno być dobrze zaplanowane, ale też dobrane do stylu. Odpowiednie będą metalowe klosze, wyglądem przypominające te przemysłowe lub zwyczajne duże żarówki zawieszone na długim kablu.
Nie należy zapominać o dekoracjach. W industrialnym wnętrzu funkcję ozdobną mogą pełnić nawet wyciągnięte na wierzch instalacje (rury czy kable), elementy konstrukcyjne budynku, ale także mniejsze przedmioty. Warto poszukać na pchlich targach starych rzeczy, np. maszyny do pisania czy gramofonu.
Nowoczesny sznyt
Ostatni na naszej liście jest styl modernistyczny. Podobnie jak w przypadku kierunku skandynawskiego, większą wagę przykłada się do funkcjonalności przestrzeni niż do jej dekoracyjnego charakteru. Ozdoby ogranicza się do niezbędnego minimum, a wraz z ubogą kolorystyką (przeważa biel, czerń, szarość) oraz upodobaniem do stalowych chromowanych elementów – wnętrze nabiera niezwykle surowego wyglądu, który nie każdemu może przypaść do gustu.
Pomimo podobnego ascetycznego charakteru, w nowoczesnym stylu, w przeciwieństwie do industrialnego, dąży się do schowania wszelkich konstrukcyjnych elementów. Specjalnie projektuje się meble, aby sposób ich mocowania był niewidoczny, a wszystkie instalacje umieszcza się w ścianach.
W przypadku stylu modernistycznego bardzo często dekoracyjną rolę spełniają przedmioty codziennego użytku. Uproszczone do granic możliwości meble swoim designerskim wyglądem mogą przypominać dzieła wystawiane w nowoczesnych galeriach sztuki. Szafy, stoły czy regały przybierają formę prostych brył. Głównie wykonane są z tworzyw sztucznych, metalu i szkła, a na ich powierzchni nie znajdzie się ornamentów czy ozdobników. Taka niecodzienna budowa sprawia, że w pomieszczenie z takim wyposażeniem nie potrzebuje już zbyt wiele dodatkowych elementów dekoracyjnych.
Jak to wygląda w praktyce – wszechobecna szarość
Co prawda teoria brzmi świetnie, a zdjęcia we wnętrzarskich magazynach zachęcają do aranżowanie swojej przestrzeni właśnie w takich stylach, jednak bardzo często rzeczywistość jest daleka od wzorców. Dzieje się to przede wszystkim, ponieważ brakuje nam odwagi, którą posiadają doświadczeni architekci wnętrz.
Białe ściany wolimy zamienić na szare odcienie, bo przecież białe się zaraz pobrudzą i będzie widać każdą plamę. Podobnie w przypadku mebli wypoczynkowych, okazuje się, że ciemniejsze kolory są najbardziej praktyczne. Pomieszczenie zostaje uzupełnione o kilka nierzucających się w oczy dodatków – jak nam się wydaje – zgodnie z zasadami minimalizmu.
W rezultacie otrzymujemy estetyczną, ale niestety nijaką przestrzeń. Wprawdzie na początku uważamy ją za oazę spokoju, w porównaniu do poprzednich aranżacyjnych szaleństw. Jednak taki wystrój szybko może się znudzić i sprawić, że nie będziemy dobrze się czuć we własnych czterech kątach.
Odważny akcent
Rozwiązanie takich problemów nie jest wcale skomplikowane. Dodatkowo nie trzeba rezygnować z minimalistycznych zasad, a także wprowadzać wielkich zmian w bądź, co bądź trafiający w nasze gusta wystroju wnętrz. Wystarczy urozmaicić przestrzeń wykorzystując odważne kolory.
Ta porada sprawdzi się w każdym przepełnionym szarością wnętrzu, należy pamiętać tylko o kluczowej zasadzie: “umiar jest kluczem do sukcesu”. Zakładamy, że powrót do czasów, w których motywem przewodnim było jak najwięcej, niekoniecznie do siebie pasujących kolorów nie jest Waszym celem. Z tego względu dobrze będzie postawić na jeden mocny akcent lub kilka mniejszych, ale odpowiednio do siebie dopasowanych. Dzięki temu przedmioty dekoracyjne nie zdominują całej przestrzeni, a tylko ją ożywią.
Kolory na ścianach
Pierwszym pomysłem, jaki przychodzi do głowy, kiedy myśli się o kolorach w mieszkaniu to zmiana wyglądu ścian. Wbrew pozorom nie jest to zły pomysł, o ile nie zapomnimy, że chodzi o dopełnienie istniejącego wnętrza, a nie całkowitą zmianę jego wyglądu, dlatego remont powinien dotyczyć najlepiej jednej lub dwóch ścian.
W takiej sytuacji wybór nie może być przypadkowy, koniecznie trzeba przeanalizować wnętrze i zdecydować, która z nich zasługuje na wyróżnienie. W kryterium oceniania powinny znaleźć takie aspekty:
- czy chcemy, żeby ściana przyciągała uwagę – kolory będą idealne, jeśli zależy nam, aby wyróżnić jakiś mebel, nie sprawdzą się w miejscach, które wolelibyśmy ukryć przed wzrokiem gości,
- czy zmianą kolorów możemy wpłynąć na wygląd przedmiotów – szara kanapa o wiele lepiej będzie się prezentować na wypełnionej kolorem ścianie, biały regał również nie pogardzi urozmaiconym tłem,
- czy kolor może optycznie zmienić przestrzeń – taką zmianą można upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, wprowadzić ciekawy akcent do wnętrza, a także zamaskować jego geometryczne mankamenty,
- własny gust – niezależnie od powyższych aspektów, warto kierować się własnymi upodobaniami.
Szaleństwo wzorzystych tapet
Wbrew pozorom współczesne tapetowanie nie ma za dużo wspólnego z ozdabianiem ścian z minionych dekad. Po pierwsze zmienił się wygląd i jakość materiałów. Obecnie wybór kolorów i wzorów jest ogromny, tak że spokojnie każdy może znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Po drugie zmieniło się podejście do wykańczania pomieszczeń tym sposobem. Tapeta nie ląduje na wszystkich ścianach, a tylko na jednej z nich. Dzięki temu osoba przebywająca w takim pomieszczeniu nie czuje się osaczona i przytłoczona. Pozostałe ściany maluje się na neutralne kolory.
Czyli jest to dokładnie to, czego potrzebujemy w przypadku uatrakcyjnienia naszej nieco nudnej przestrzeni. Kiedy ściana już jest wybrana, wystarczy tylko zdecydować się na odpowiednią tapetę. Do wnętrz urządzonych w stylu skandynawskim pasować będą motywy roślinne lub geometryczne. Loftową surowość można przełamać korzystając z pasujących wzorów w różnych kolorach, np. pomarańczowa struktura betonu lub niebieska cegła. W przypadku aranżacji nowoczesnej warto postawić tapety z połyskującymi złotymi lub srebrnymi elementami.
Triki optyczne farbą malowane
Nie od dziś wiadomo, że wykorzystując kolory można stworzyć iluzję optyczną, która wpłynie na nasze postrzeganie przestrzeni. Wybraliśmy cztery podstawowe zasady, dzięki którym można zostać czarodziejem wnętrz i wyczarować pomieszczenie skrojone na miarę:
- W przypadku długiego i wąskiego pokoju najlepiej dodać koloru na krótszej ścianie, dzięki temu zmniejszy się jego głębokość.
- Odwrotnie w przypadku dużych pomieszczeń, warto pomalować dwa przeciwległe boki, aby wizualnie zmniejszyć szerokość.
- Wykonanie pionowych pasów sprawi, że wnętrze będzie wydawało się wyższe.
- Osoby odważne i posiadające mieszkanie w kamienicy mogą pokusić się o pomalowanie sufitowi. Taki zabieg zminimalizuje poczucie przytłaczającej wysokości. Aby pogłębić efekt dobrze jest dodać poziomy pasek w tym samym kolorze o grubości około 10 cm przy suficie na każdej ze ścian.
Więcej koloru bez remontu
Jeśli nie planujesz w najbliższym czasie odświeżania ścian, możesz wybrać inną drogę wprowadzenia kolorów do swojego mieszkania. Szare stonowane wnętrza będą doskonałą bazą, aby dodać odrobinę szaleństwa do mieszkania wykorzystując kolory w postaci dodatków.
Dekoracje należy wprowadzać stopniowo, aby kontrolować ostateczny wygląd mieszkania. Koniecznie słuchaj swojego wewnętrznego głosu, dzięki temu cztery kąty nabiorą niepowtarzalnego indywidualnego charakteru. Jeśli boisz się efektu “wesołego miasteczka” czy innymi słowy “co za dużo to niezdrowo”, zapytaj o zdanie rodzinę czy bliskich.
Domowa galeria
Idealnym miejscem na kolory w mieszkaniu z pewnością są obrazy czy plakaty. Dzięki nim nie tylko uda się ożywić przestrzeń, ale też ozdobić wnętrze ciekawą sztuką, ulubionym komiksem czy mądrą sentencją. W przypadku domowej galerii, gdzie na jednej ścianie zawiesza się kilka, a nawet kilkanaście ramek, ważna jest odpowiednia kompozycja. Jak się za to zabrać, opisywaliśmy TUTAJ.
Galeria nie musi zawierać samych kolorowych obrazów, wręcz przeciwnie decydując się na czarno-białe grafiki wciąż można wprowadzić odważny akcent do mieszkania. Jak to zrobić? Wykorzystując kolorowe ramki. Taki zabieg sprawi, że kolory nie będą nas atakować już na samym wejściu, a jedynie odpowiednio uzupełnią stonowaną przestrzeń. To doskonała opcja dla mniej odważnych osób.
Dekoracje tekstylne
Poduszki, zasłony, obrusy, koce, narzuty, ręczniki, pościel, dywany – wszystkie te elementy można bez dużego wysiłku wymienić na inne. To duże pole do popisu dla domowych wnętrzarskich eksperymentów, a także sezonowej zmiany wystroju. Jest to idealne rozwiązanie, aby poradzić sobie z szaroburą nudą, która złośliwie wkrada się do czterech kątów.
Zakup materiałowych dekoracji nie wiąże się z dużymi kosztami, dlatego można sobie na niego pozwolić częściej niż od wielkiego dzwonu. Dodatkowo przy tak niewielkich przedmiotach, jak np. poduszka, nie trzeba ograniczać się do jednego koloru. Im więcej elementów, tym więcej ciekawych kompozycji do uzyskania. A w razie gdyby okazało się, że jakieś połączenie nie wygląda za dobrze, szybka podmianka i gotowe.
Mocne kolory – duży kaliber
Dla osób gotowych na większe zmiany mamy doskonałą informację. Kolory mogą się pojawić za sprawą mebli. Najłatwiejszym przykładem jest kanapa lub fotel. We wnętrzu, w którym motywem przewodnim jest szary, sofa w mocnym kolorze sprawdzi się idealnie. Większość firm posiada naprawdę szeroki wybór materiałów na obicie o różnej barwie i strukturze, więc odpowiednie dopasowanie mebla do wnętrza nie powinno przysporzyć żadnego problemu.
Przygotowaliśmy również coś dla osób kierujących się zasadą, że meble tapicerowane powinny być szare, bo tylko taka barwa uchroni kanapę przed ogromem plam i zabrudzeń. Kolory dobrze sprawdzą się jako mocny akcent w wyposażeniu. Może to być zmiana uchwytów w meblach, zawieszenie półki w odważnym kolorze lub o wiele większa metamorfoza, polegająca na przykład na doborze innych nóg do stołu.
Stabilne metalowe podstawy blatu występują przede wszystkim w ciemnych odcieniach (czarny, szary), ale to nie musi być reguła. W naszej ofercie pojawiły nogi do stołu lub stolika kawowego w żywym czerwonym kolorze. Nie ograniczyliśmy się tylko do jednego modelu, dlatego każdy z pewnością znajdzie wymarzony kształt dla siebie. Jest to idealne rozwiązanie również, dlatego że głęboka czerwień jest wymieniana jako jeden z trendów tego sezonu. Więcej o naszych modelach nóg do stołu przeczytasz TUTAJ.
Żywa zieleń
Nasza ostatnia porada dotyczy dosłownie żywej zieleni. Oczywiście mamy na myśli rośliny. Kolory wprowadzone do wnętrza za pomocą kwiatów na pewno nie będą się narzucały, ale uatrakcyjnią i ożywią przestrzeń. Jeśli to one mają pełnić rolę dekoracyjnych gwiazd, koniecznie należy przygotować dla nich odpowiednie miejsce. Postawione na parapecie i zasłonięte firanką nie spełnią swojego zadania. Duże rośliny można postawić na podłodze, nie zapominając o pasującej do wnętrza doniczce. Mniejsze będą potrzebować dodatkowego wyróżnienia, w postaci ciekawego stojącego kwietnika lub wiszącego zrobionego z makramy.
Decydując się na kwitnące gatunki, można uzyskać znacznie więcej niż soczystą zieleń. Wystarczy zapewnić odpowiednie warunki roślinom (odpowiednia ziemia, dostęp do słońca i nawodnienie), aby cieszyć się przepięknymi kolorami w mieszkaniu. Przy prawidłowej pielęgnacji niektóre gatunki kwitną przez cały rok, np. storczyk odmiana Cymbidium, fiołek afrykański czy kalanchoe. Przy braku “dobrej ręki” do roślin lepiej zdecydować się na bukiet ciętych kwiatów w wazonie postawionych na stole.
Idealna, harmonijna przestrzeń
Kiedy do wnętrza wkrada się nuda, nie trzeba rezygnować z minimalistycznego, stonowanego wnętrza. Wystarczy urozmaicić je kilkoma dobrze dobranymi dodatkami w odważny kolorach, aby wprowadzić więcej życia do uśpionej przestrzeni. Taki zabieg na pewno sprawi, że pomieszczenia nabiorą nowego życia, a dzięki temu o wiele lepiej będziemy się w nich czuć.
6 listopada 2020
Dzięki za ten artykuł 😉 Przydadzą mi się takie odważne pomysły, żeby wyróżnić się na rynku mieszkaniowym. Farby jakiej marki najczęściej kupujecie?
10 listopada 2020
Dziękujemy za komentarz, naszym zdaniem marka powinna być przede wszystkim sprawdzona. Każdy na pewno woli uniknąć sytuacji, kiedy po kilku nałożonych warstwach wciąż nie uzyskało się odpowiedniego efektu. Warto też zwrócić uwagę na rodzaj farby, do kuchni i łazienki lepiej wybrać takie przeznaczone do pomieszczeń wilgotnych, a jeśli mieszkamy z dziećmi koniecznie postawić na farby zmywalne. No ale nie oszukujmy się, czasami od dobrej marki, ważniejszy staje się ten wymarzony kolor, którego nie ma w palecie żadnej innej firmy.
12 listopada 2020
Kolory odważne w mieszkaniu sa naprawdę super 🙂 Warto postawić na takie rozwiązanie. Moim zdaniem równiez trzeba wyważyć dodatki do mieszkania 🙂 Ja na przyklad zainwestowałam w świeczniki i lampiony w takiej ilości, aby mieszkanie nie było przytłoczone, a elegancko ozdobione.
12 listopada 2020
Dokładnie! Jesteśmy tego samego zadania. Jak ktoś za bardzo poszaleje z kolorowymi dodatkami to ma dużą szansę uzyskać efekt niczym z cyrku i po początkowy entuzjazm szybko może zamienić się w niechęć. Wprowadzanie koloru krok po kroku małymi akcentami to z pewnością dobre podejście;)
4 grudnia 2020
Kompozycja i zestawianie kolorów to ważny i bardzo pomijany temat. Warto mieć świadomość dlaczego coś może się podobać, a inne wcale nie musi.
Warto też dodać, że ocena koloru na monitorze, który nie jest skalibrowany może spowodować problem. Dobrze wiedzieć przy okazji zakupów w internecie 🙂